mp3

wtorek, 12 lutego 2013

sasusaku school ep.1

Sasusaku School ep.1

Początek roku w liceum Konoha.Bardzo dużo klubów domagało się o nowych członków.
Pewna ładna dziewczyna z różowymi długimi włosami rozmyślała do którego klubu dołączyć.
-Sakura,zdecydowałaś do którego klubu chcesz dołączyć ?zapytała się jej koleżanka Ino Yamanaka.
-Nie,jeszcze nie.odpowiedziała Sakura.
-To chodź ze mną,pokażę Ci coś.powiedziała z uśmiechem blondynka.
-A-ale gdzie ?
-Tam!Do klubu Judo!!!odpowiedziała rozbawiona blondynka wskazując na tłum przed halą sportową.
Ino i Sakura przepychały się przez tłumy dziewczyn,które chciały zostać menadżerem klubu.
-Popatrz Sakura!Słyszałam że ten klub jest jednym z najlepszych w naszym kraju i do tego jest tam trzech przystojnych chłopaków...!!!Chciałabyś zostać menadżerem klubu razem ze mną ?
W niebieskich oczach blondynki było widać małe iskierki.
-Nie dzięki,idę rozejrzeć się po innych klubach.powiedziała zażenowana różowowłosa.
-Dlaczego ?Przecież twoja rodzina ma własną szkołe Judo !!!powiedziała zbulwersowana Ino.
-Ale ja nienawidzę Judo .odpowiedziała szybko Sakura i zaczęła przepychać się przez tłum dziewczyn.
,,Jak dużo ludzi´´pomyslala.
-Przepuśćcie mnie proszę...wymamrotała z wysiłkiem.
Nagle potknęła się o czyjąś stopę.
,,zaraz upadne´´
Zamnknęła oczy i była przygotowana by poczuć ból,lecz poczuła tylko czyjeś silne ramiona.
Otworzyła szybko oczy i zobaczyła przystojnego chłopaka z włosami i oczami czarnymi jak smoła.
Był ubrany w kimono do Judo.
,,Jaki przystojny chlopak´´pomyslala.
-Wszystko w porządku ?zapytał.
-Dz-dziękuje bardzo.powiedziała zakłopotana.
-Ty jesteś...dodał cicho czarnowłosy.
Nagle podszedł do nich jakiś blondwłosy chłopak.
-Sasuke,to znaczy kapitanie,mamy problem,jest bardzo dużo ludzi,którzy chcą dostać pozycje menadżera...Kogo mamy wybrać?
Różowowłosa patrzyła się na chłopaka.
,,Ten chłopak jest kapitanem klubu Judo !?.Lepiej sobie pojde´´
Zaczeła się powoli wycowywać.
-Wiec ja już zdecydowałem.odpowiedział.
-Naprawdę?!Kogo?
Sasuke widział oddalającą się dziewczynę,złapał ją szybko w pasie i wziął na ręce.
-Wybrałem tą dziewczynę.To jest Sakura Haruno z pierwszego roku.
,,Co on sobie myśli !?!? i skąd on mnie zna !?´´myslała gorączkowo Haruno.
-Zacz...Uhm...Proszę zaczekaj,J-Ja naprawdę nienawidzę Judo ! I-i ja nie chce by ktoś inny decydował za mnie bez mojej zgody !!!
Chłopak był zszokowany.Postawił ją na ziemie.
-Ty...nie pamiętasz mnie ?zapytał patrząc się na nią z nie dowierzaniem.
-J-Ja Cie nie znam ...Nigdy Cie nie widziałam.
Po krótkim czasie odezwał się w stronę blondwłosego chłopaka.
-Ona będzie naszym menadżerem.powiedział stanowczo.
,,Co..Ale jak,Dlaczego´´Pytala się w myślach dziewczyna.
-Ale do czasu aż przypomnisz sobie o mnie,będziesz należała tylko do mnie.I spróbuj tylko uciec...,a pożałujesz tego.powiedział zdenerwowany Sasuke.
,,Straszny´´pomyslala wisienka ze łzami w oczach.
W czasie drogi do domu myślała o tym co się wydarzyło rano i skąd Sasuke ją zna.
Weszła do domu.Przechodziła właśnie koło sali treningowej taty.Widziała chłopaków którzy
szarpali się za kimona i próbowali przewrócić przeciwnika.Patrzyła na nich.
,,...Nie umiem Judo.Do tego potrzeba mięśni,nie lubię tego´´pomyślala.
Jej ojciec zauważył ją.
-Jak było w szkole,Sakura ?
-Normalnie,nic się nie  wydarzyło.skłamała.
-Slyszałem,że klub Judo twojej szkoły jest bardzo silne...Ty kiedyś tez cwiczylaś Judo i bylaś bardzo silna,
to dlaczego nie spróbujesz i dołączysz do tego klubu ?
Dziewczyna pobiegła zdenerwowana do swojego pokoju,lecz przed zamknięciem drzwi krzyknęła :
-Nie mowiłam Ci że nienawidzę Judo !!!?
Zamkneła swoje drzwi z wielkim hukiem.Upadła na łóżko.
,,Wszyscy chłopacy których lubiłam,mowili żeczy typu : jesteś za silna lub chce miec dziewczynę,którą mogę obronić.Zawsze trenowałam Judo,ale to mi w niczym nigdy nie pomogło,dlatego postanowiłam zacząć nowy rok szkolny jako słodka dziewczyna,więc dlaczego to się stało !?Nawet nie znam tego Uchihy´´

Nastepny dzien :

Sakura znajdowała się w szatni klubu Judo.
,,Ugh...jaki smród´´pomyślała z obrzydzeniem.
Cała szatnia znajdowała się w brudnych koszulkach,śmieciach,Kartonach itd.
,,Dlaczego muszę coś takiego robić !? To wszystko wina strasznego kapitana !! ´´
-Hej,dlaczego nie pracujesz ?! pow.Sasuke.
,,O wilku mowa...´´
-Kto mówi że nie pracuje ?,ja pracuje !!! powiedziała z przekonaniem.
-Rób swoją pracę porządnie.powiedział poważnie.
-Demon ! Pewnego dnia wydostanę się z tego klubu !!!
-Ah tak ?Zobaczymy.uśmiechnal się zadziornie i kierowal się w stronę wyjścia.
-Sakura-chan...
Odwrociła się.Zobaczyła Inuzuke -senpai.
-Wszystko z tobą w porzadku ?Musi być Ci ciężko,prawda?Mam Ci pomóc?wypytywał ją.
-Nie !!!Dam radę.uśmiechnęła się.Jesteś bardzo miły i inny od kapitana,Inuzuka-senpai.
-Co ty powiedziałaś ?!
Usłyszała głos Sasuke.Poczuła ucisk na jej lewym ramieniu.
-Inuzuka,ta dziewczyna należy do mnie,wiec zostaw ją w spokoju.Ona nie potrzebuje twojej pomocy.pow. zdenerwowany czarnowłosy.
-Okay,Okay zrozumiałem.odpowiedział zażenowany Inuzuka-senpai.
Wyszedł.
-Ehhh,senpai powiedział to z grzeczności a ty mu mówisz coś takie...
Nie zdążyła do końca powiedzieć,bo została przyparta do ściany.
-Hej...-odezwał się Uchiha.Bylo slychać,że jest zdenerwowany.
-Nie flirtuj z żadnym innym chłopakiem poza mną...
-To mnie denerwuje.dodał trochę zarumieniony.
Sakura zaczęła trzęść się ze strachu.
,,Ona mnie chyba nie rozumie´´pomyślał.
-Za karę,za to co się stało musisz wysprzątać cały Klub.odwrocił się i odszedł.
Haruno upadła na kolana.
,,To n-niemozliwe !!!!´´pomyślała zła.

Myślę że się wam podoba ^.^



5 komentarzy:

  1. Dobra. Kiedy kolejna część? Całkiem fajne, tylko trochę ciężko się czyta - przecinki i brakuje '-', a tak to naprawdę fajnie. : )

    Weny!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlaśnie pracuję nad 2 cześcią.Pojawi się ona 10.06.13 :)

      Usuń
  2. Świetne! Bardzo fajny rozdział ;)

    Zapraszam do mnie: clannad-opowiadania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak na mój gust Sakura nie zachowuje się tutaj jak Sakura, a prędzej jak Hinata, natomiast Sasuke też odbiega nieco od swojego zachowania. Dobrze by było, gdybyś dawała więcej opisów otoczenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jest źle, bo podejrzewam, że masz jakiś dłuższy plan na to opowiadanie. Jednakże sama piszę, więc wiem, czego oczekują czytelnicy. Musisz znaleźć granicę pomiędzy dialogami i opisami. Ty przeszłaś w stu procentach na dialogi, przez to mam problem z przełknięciem tego tekstu. Jest strasznie suchy... nie czułam w nim emocji, właśnie przez brak opisów, które dodają wiarygodności.
    Popieram też Natalię co do zachowania bohaterów. Sakurę może i bym zniosła, ale Sasuke zachowuje się jak tyran. Takie oblicze pokazuje nam w mandze i anime, a jeśli chcesz pisać romans, musisz troszkę przekształcić jego charakter. Chociaż odrobinę.
    Myślę, że będę zaglądać. Trening czyni mistrza, prawda? Życzę powodzenia. ^^
    Zapraszam do siebie: kamienie-zywiolow-sasusaku.blogspot.com

    Matane!
    Patka

    OdpowiedzUsuń